wtorek, 10 kwietnia 2012

Wika

Święta przeszły szybko ale było miło,jedzenia w sam raz,trochę ruchu też,gość niespodziewany a przemiły się trafił i szyłam coś. A raczej KOGOŚ. Oto WIKA :
To dziewczynka;),miałam dla niej sukieneczkę ,ale jak powstawała to kłuła mnie ta kiecka że hej. Jedna w spodniach wygląda zdecydowanie lepiej. W życiu bym nie przypuszczała ,że postać tak potrafi zapanować nad tfurcą;D Hm,to jakiegoś kolegę trzeba by wymyśleć ,bo jak to tak ? Nudzić mi się panna będzie i z kotami rozrabiać?