wtorek, 30 sierpnia 2016

Sikoreczka samba

mam ten komfort że w tym roku nie było notek czyli co tam uszyłam to nowości tu;). Skoro konkurs to jeszcze i to wrzucę : SIKORECZKA.




TO było takie zmęczenie materiału,osoby,zły nastrój i ach kiedyż to słońce się pojawi ! I uszyłam quilcik zafascynowana przepięknym malunkiem na kaflu . Przyznaję,zdjęcia mi się szukać nie chce bo oni mają tam tyle cudów i był oto dość dawno CERAMIKA- MAJOLIKA niemniej zachęcam do spojrzenia bo prace ....ach! Mój obrazeczek tam rzecz jasna pokazałam.

Ale do brzegu ;). Chciałam szybko,szybciutko a to wcale nie takie proste! Bo te kolory! Bo ...no z tła do końca nie jestem zadowolona,teraz na pewno by powstało zdecydowanie lepsze ale kwiaty jabłoni niczego sobie;))).








I co ?
I walczymy w konkursie dalej,acz nie wiem w której kategorii to umieścić ?


HELLO SUNSHINE !!!

wtorek, 9 sierpnia 2016

kozy,brzozy i lecęz tymi postami;))))

kolejny konkurs. Hmmmm....w międzyczasie szyłam na zamówienie komplet do wózka/łóżeczka.W takich wymiarach że pasuje i tu i tu. Kołderko/kocyk ma wymiar 75*100cm.Poduszka wiadomo,do wózka idealnie w łóżeczku może służyć jako jasieczek.



To stanowiło dla mnie wyzwanie.Pani prosiła o ....brzozy i kozy !!!!!!! Kozy można ładną dać aplikację,niestety z brzozami materiału nie miałam czyli kolejne aplikacje mnie czekały... Polar.Mięciutki,cieplutki,przytulaśny.Wyszło nieźle;) No a przód?




Chciałam spersonalizować pracę i dodałam datę urodzenia,imię dziecka i obrazki;)
A konkurs? Pomyślałam że praca ta wpasuje się w wymagania konkursu.Bo niebieski obecny! HELLO SUNSHINE !!!

konkurs BERNINY i jak widać gonię z postami;))))

ogłoszono konkurs w którym chciałam wziąć udział bo tak miło skończył się dla mnie pierwszy.Co prawda bez nagrody ale w finale! No to do roboty rzekłam. A konkurs ogłosiła firma czy raczej przedstawiciel firmy w Polsce ------>>>>>>>>> BERNINA Cóż.Tym razem nie byłam w ścisłym finale chlip.Trudno. Ale uważam że moja praca była fajna:))))



No i jak? No prawda że fajna?

Były sobie "KURKI TRZY " czyli jak ewoluuje praca kiedyś na zamówienie

kurki trzy - bo trzy osoby w rodzinie. Wtedy bardzo mi się praca udała.Kołderka była podziwiana;). Kilka razy wykorzystałam tamten motyw i stworzyłam pościel do łóżeczka i kilka kołderek. Tym razem pomyślałam że wypróbuję jak szyje się quilty "dziubek w dziubek" Dziewczynka podobna acz kurek PIĘĆ:).I bordiura i serducha i pikowanie i baranki i dmuchawce,latawce ,wiatr....;))). Bardzo mi się podoba materiał lewej strony.Myślę że świetnie się konweniuje z motywami z przodu;). tadaaaaammmmm:



A to lewa strona:



Trudno mi się szyło serducha.Bardzo żmudnie,bo starałam się zrobić to dokładnie,czego tak naprawdę nie lubię.
Jednak praca przez to prezentuje się ładnie i dużo się tu dzieje i jest taka...letnia;))))
I znów konkurs. Ten sam,bo kolory letnie jak najbardziej.RÓŻ i ZÓŁTY i odcienie,ha!


Hello SUNSHIN 2016

Stowarzyszenie Patchworku i tak dawno mnie tu nie było...

prawie rok. O jej... Dzieje się dużo,szyje się sporo,działam na fb, działam w sklepie stacjonarnym,działam w sklepie internetowym a ten blog zarasta mchem.... Od czego by tu zacząć ? Wsiąkłam w patchworki,quilty i inne takie.Ba wzięłam nawet udział w konkursie a raczej dwóch. W pierwszym dostałam się do finału co bardzo połechtało moje ego;)))
Konkurs - "KOŁA , KÓŁKA, KÓŁECZKA "-----
A jaką pracę szyłam ? Uszyłam dwie. "Tryby czasu "



I one do finału się dostały;))) I drugą która pozostała w tzw "salonie odrzuconych" POŻEGNANIE.


Mam spory sentyment do tej drugiej...