Pościel poszła jak burza nawet zdjęcia nie zdążyłam zrobić.Ot,po prostu znalazła "swojego" klienta.
Kocyk - ten bajkowy z domkami poleciał do ...IRLANDII !!!
HA !
Jestem z siebie baaaardzo zadowolona;))))
A teraz szyję w wolnym czasie i się spieszę i mi się wyjątkowo podoba ta praca !
Znów dla osoby którą znam;).W zasadzie "podstawa " już jest teraz coś czego nie lubię,łączenie kwadratów,zszywanie całości i takie tam wykończenia.A narzuto-kołderka będzie spora.2m * 1,1 m !!!
Muszę się mocno przyłożyć żeby nie zepsuć końcowego efektu.
O to coś takiego będzie,dla małego chłopczyka;)
Kolory mi baaardzo podpasowały;)))