wtorek, 16 maja 2017

Za płotem





Dziewczyny z grupy szyją śliczne łąki.Czasem mam ich dość i zarzekałam się że ja nigdy;))).Jednak i mnie skusiło,bo czemu nie ? A powód był banalny,trzeba było w końcu skosić to co wyrosło w ogrodzie i trawnikiem nazwać ciężko;)))). I niezapominajek hordy ,mleczy urodzaj i różnego zielska multum.W sumie to trawę ciężko było znaleźć.

Tak powstawała powoli:




A potem już poszło.A czemu za płotem? Bo ciekawiej;))).