poniedziałek, 31 października 2011

żółcie

w parku żółto.Złoto,czasami brązowo...

Lubię chodzić tam jesienią.Te widoki to dzięki naszej Psicy.Do głowy by mi inaczej nie przyszło chodzić do parku wczesnym rankiem;)
park odwiedzam prawie że co dzień.dziwne , do czego mogą zmusić nas zwierzęta.

Hm,mamy też wiewiórki.Może pokuszę się by przynieść im trochę orzechów z ogrodu?