w parku żółto.Złoto,czasami brązowo...
Lubię chodzić tam jesienią.Te widoki to dzięki naszej Psicy.Do głowy by mi inaczej nie przyszło chodzić do parku wczesnym rankiem;)
park odwiedzam prawie że co dzień.dziwne , do czego mogą zmusić nas zwierzęta.
Hm,mamy też wiewiórki.Może pokuszę się by przynieść im trochę orzechów z ogrodu?