piątek, 28 lipca 2017

Letnia pocztówka 2017 – konkurs szycia wakacyjnych kartek

konkurs,konkursik. Nigdy nie szyłam takich malizn. Może czas najwyższy? Karolina z B-craft ogłosiła konkurs na kartkę z wakacji.Rzecz jasna uszytą kartkę;)----->>>> KONKURS
A to moje że tak to określę "wypociny".Jeszcze nie zgłoszone,bo może cos innego do głowy wpadnie?




"Zachód słońca nad Soliną...."

a druga? druga taka szalona bardziej - "Balonem do nieba" :)))



I tak upływa mi czas....

czwartek, 27 lipca 2017

zwariowany sen,szalonej szwaczki czyli RESZTKOWIEC

Każdemu kto dłużej szyje zostają resztki materiałów które leżą spakowane jako tzw."przydasie". Leżą,leżą,przekłada się te kartony z prawa na lewo,czasem szuka ścinków w odpowiednim kolorze a one nadal jednak leżą i ROSNĄ !

Żeby nie myśleć postanowiłam trochę zasoby uszczuplić i tak powstała ta kołderka....


Szycie zaczęłam od "kominka" - dla mnie słoneczka;)))).


Szłam na żywioł.Po całkiem uporządkowanym środku powstawały pasy zupełnie z zupełnie przypadkowych zlepków.No bo takie ścinki tam były ! Raczej mniejsze niż większe.Tył kołderki to już totalne szaleństwo ,nawet szyty w różne strony....



Ha,znalazło siętam również szycie po łuku!!!



Każda ze stron ma swoje własne pikowanie i własną włókninę.



Kołderka wyszła puszysta,dość gruba.



Połączyłam nie "normalną" lamówką ale zszywałam od środka ,i wywlekłam na prawą stronę,zszywając pozostały otwór.


Żeby z kołderki nie robił się balon,bo dwie warstwy złączone tylko szwem po brzegu,dodatkowo przepikowałam wzdłuż ramki.RĘCZNIE !!! Grubym kordonkiem w kolorze jasny brąz i zieleń....A!A!A!


TO było naprawdęsporo pracy.Ale brzegi kołderki są mięciutkie,puchate jak i ona cała;).

WYmiar kołderki to : 100cm*150cm !

środa, 5 lipca 2017

Jak to z kocią kołderką było

Dawno,dawno temu znajoma zamówiła u mnie kołderkę.Taką patchworkową kołderkę, To miał być prezent - niespodzianka.

Spodobała się !!!
Bo to nie takie oczywiste jest.Nie każdy się czymś takim zachwyci.Bywa że obdarowany odrzuci w kąt...
Ale SPODOBAŁA SIĘ:))))

Kilka dni temu odezwała się pani,która ową kołdereczkę znała i chciała mieć podobną a najlepiej taką samą i też w prezencie dla kogoś!!!

Jeju....

Temat trudny,bo po latach jestem w stanie odtworzyć główny wzór,aplikacje itepe ale skąd wziąć takie same materiały?!?
Przeszukałam swoje szmatki i w ręce wpadło mi TŁO! Nooooooo,nooooo tego mi było trzeba;)))). Reszta to pikuś. Chociaż....jak już powstały aplikacje to nagle brakło obramowania dla głównego obrazka.Kolejne poszukiwania ale uważałam że za żadne skarby już tego materiału nie znajdę .I nawet nie kupię ,bo wzór od lat nie produkowany!

TADAAAAAAM!!!!

Znalazłam,ostatni,najbardziej ostatni kawałeczek;)))).Obramowanie zszywałam już pod koniec z kawałeczków ale wyszło idealnie tak jak kiedyś.



A potem już z górki,bo w kolorowym miszmamszu - wokół obrazka mogłam pozwolić sobie na odbiegnięcie od prototypu byle utrzymać kolorystykę;).



Druga strona....lewa strona....A!A!A! Znów problem.No nie miałam takiego jaśniutkiego polarku jak wtedy ale uważam że turkusowy spełnił swoje zadanie wyśmienicie.Koteczek i ptaszorki wyszły udatnie i nawet chyba lepiej niż pierwowzór;)))).



Teraz tylko kanapkowanie i zszycie.TYLKO !
. Tak celowałam żeby oba obrazki zgadzały się wymiarowo i pikowałam po szwie wokół.Aby to wyszło w miarę dobrze,najpierw fastrygowałam całość!!!
Troszkę to trwało ale myślę że zamierzony efekt osiągnęłam ;)))).

A to kołderka z dwóch stron.Teraźniejsza i oryginał;))))).



Teraźniejsza pod spodem oryginał:




Teraźniejsza pod spodem oryginał:

Przedni obrazek wydaje się że ma ciemniejsze tło ale to kwestia zdjęcia i tego że tym razem tło pikowałam.Ładnie to wyszło uważam;))).A i pikowanie w teraźniejszej jest obfitsze,ciekawsze chyba.

I SPODOBAŁA SIĘ !!!! :))))