sobota, 27 sierpnia 2011

oj,boli!

oszałamiający,destrukcyjny ból głowy.
Pół nocy przechodzona,przespacerowana,przesiedziana,przekiwana.
najpierw aspiryna,bo nie mam na stanie konkretnych przeciwbólowych leków,zawsze jeśli już ,wolałam przeczekać bo NIGDY tak nie bolało.
Nie daje rady,jest apap - musiała kupić Młoda .Po półgodzinie wyraźnie lepiej.
Taras,leżak i po godzinie ustępuje na tyle że mogę iść się położyć do łóżka.
Niemniej jednak - jak wspaniale w nocy na tarasie !