czwartek, 4 lipca 2013

i znów kolyska,lecz z czerwienią od uroków;)

pomyślałam że fajnie by było dodać ochraniacz do tego co uszyłam wcześniej. I wyhaftowałam serduszka rzecz jasna ;D ! I ciut czerwieni,no i falbaneczka taka urocza,skromna ,czerwonym zygzakiem zaakcentowana.A ochraniacz zawiązywany jest uroczymi wstążeczkami.Czerwonymi w białe .... serduszka;) I tra la la.dumna jestem z siebie niepomiernie;)