poniedziałek, 19 maja 2014

ruszyła taśma to bo "artystką" być można ale na chleb

zarobić TRZEBA Piękna pościel cieszy oko , jednak gro klientów potrzebuje tzw "podstawy".

Podstawa to niebieskie z misiami, różowe oraz kremowe coś.I niedrogie,bo bez haftów czy aplikacji,cięte z metra.
I to są wzory powtarzalne.Czyli kroimy jak leci,zszywamy,wypychamy ,prasujemy i idzie na sklep.
Na świecie panuje gender a w tym małym światku ,dziecięcym światku jest bardzo ściśle określony podział kolorów. Im większe szaleństwo na zewnątrz, tym większa tradycja TU.
Pokazując sukieneczkę w elementami błękitu ,delikatną,zwiewną,skromną, dla maluszka czasami ZANIM rozłożę,już słyszę -
- ależ proszę pani JA MAM DZIEWCZYNKĘ !!!
- czyli że chce pani klientko ubrać chłopczyka w sukieneczkę?!? - odpowiadam

Nie,ale ja mam dziewczynkę - klientka na to. Przecież pokazuję SUKIENECZKĘ !!!- znów odpowiadam...

to samo z pościelami.Spora część klientek/klientów zanim jeszcze zorientuje się co jest na półkach,już mówi - dla chłopca OCZYWIŚCIE niebieskie.
Dopiero po chili niektórzy się zaczynają zastanawiać - ale popatrz,ta jest świetna, oooo a tamta jaka ładna ! Muszę zrobić zdjęcia tej "podstawy". Jest ładna i prosto się szyje. Podwinąć,overlockiem,przyłożyć,wszyć metkę,overlockiem, I tak mi zszedł weekend cały...