niedziela, 28 października 2012

a bo co robic w taką pogodę?

Przewijak.Z wyposażeniem.I na kółkach.A co. W kolorze PINK:)
W sam raz do kompletu ze "SŁODKĄ" .Pościelą znaczy z jednego poprzednich postów. No,to teraz mogę iść spać;) A ,zrobiło się zimna na moim poddaszu.I to mnie martwi.Często w ferworze pracy zapominam,ale jak "myślę" czyli kombinuję co by tu i jak zrobić to niestety odczuwam niższą temperaturę ;/. Koty nie chcą mi już towarzyszyć.No ba,kaloryfery w domu są tak zachęcająco ciepłe...

sobota, 27 października 2012

Ciepło,zimno

deszczowo i depresyjnie. No to trzeba otulić malucha by miał zacisznie i bezpiecznie. Rożki /otulacze/beciki z polarkiem. Aż chce się
być małym;). ha jest i różowy;) Wszak dziewczynki nie mogą być poszkodowane,prawda?
a teraz wypadałoby zrobić jakiś obiad. Wczorajszy dzień poświęciłam na wystawianie książek.Nowa dostawa już wisi na allegro a teraz czeka na sklepik. Idą święta , może ktoś skusi się na fajny książkowy prezent? Dzieciom trzeba czytać.W ten sposób poświęcamy im swój czas a i sami zyskujemy dziecko zasłuchane,to dziecko grzeczne;)

poniedziałek, 22 października 2012

jednak KOTY

lubię,posiadam,chołubię i dziubię ;D no to rrrrazzzzz:
i dwwwwwwwwwaaaa:
pa ram pam pam. Mięciutkie,przytulaśne,i już jeden zaklepany,tez z zielonymi oczami;D

czwartek, 18 października 2012

ten gość z czerwonym nosem

no to uszyłam/stworzyłam/wymyśliłam. Ale tak naprawdę to ja się od zawsze BOJĘ takich lalek. tak,tak,dem,
ja też należę do tych istot co to oczy bez rzęs i takie OTWARTE lub ten z czerwonym nosem to STRACH. Czyli trzeba się było zmierzyć z PROBLEMEM i oswoić. Ten - jest PRZYTULNY i miękki;)

środa, 17 października 2012

ELF

sporo pracy mnie to kosztowało. Na razie mam dość;).

niedziela, 14 października 2012

Dlaczego groszek

taki zielony;) i tęczowy zarazem. Lubię elfy. Panna GROSZEK uszyta ot,dla rozrywki ale ten tęczowy materiał mnie zachwycił. I filc.Kiedyś byłam na kursie filcowania i przypomniałam sobie jak przyjemnie się go obrabia.Muszę pomyśleć nad filcowaniem;). elfka to nie anioł więc...skrzydełka muszą być cieniutkie... I na takich zajęciach mija niedziela. Ale to też czas na odpoczynek.Bo spaliśmy do południa prawie,zmożeni trudami tygodnia. I pogoda nijaka,rzekłabym podchodzi pod barową.Ale my ostatnio raczej nie trunkowi. Osobisty tylko dwa piwa wczoraj wieczorem przez dwa filmy wypił i zdecydowanie mu zaszkodziły;).

czwartek, 11 października 2012

Arlekinada

Oto panna Pierrotka;)
no co ,może być i tak nie? Kosztowała mnie sporo wysiłku by była taka jak trzeba.Uch,zmęczyłam paluszki bo wiele rzeczy nie dało się maszyną. To tak w ramach odstresowania. Bo czekają prześcieradła ,co prawda uszyłam czas temu,sprzedały się a tu nagle klientka przypomniała sobie że zamawiała ale no,wie pani ,TYLKO takie kolory ? a kiedy będą INNE? Zła jestem,bo to specjalne zamówienie,wymiar nie standardowy i jak nie kupi leżeć będą czas pewien na 100 % ! No to tworzyłam lalę a pościel leży odłogiem,ale za to się nasłuchałam ścieżek dźwiękowych z fajnych filmów,bo patrzeć nie ma jak:). I jedno zdanie mi się przypomniało,lubię to : "- IRONIA? -to faceci tańczący w samolocie do piosenki zespołu który zginą w katastrofie lotniczej":D (Lot skazańców) Ale od kiedy widziałam ten film po raz pierwszy bardzo znielubiłam aktora który to zdanie wypowiedział.A zresztą,on tak hm,dziwnie wygląda że "normalnych" ról nie grał chyba nigdy...
Lalka ma 60 cm .Jest spora i może być świetnym prezentem.

poniedziałek, 8 października 2012

straszyciele

no to jest pierwszy: CZAPKONUR.
dziś mało na poddaszu,sprawy przyziemne zwyciężają.

niedziela, 7 października 2012

sponsoruje literka M

no to mam kolejną . Stojącą. Raczej rozrabiarę niż subtelną,no cóż.Ja sama taka jestem;). MARTYNA,ma 60 cm ;)
i tak to spędziłam niedzielę. Pogoda deszczowa,aż dziw że wczoraj było jeszcze prawie że lato... Dobrze że nareszcie puścili nam ogrzewanie(centralne mamy z miasta). Koty okupują kaloryfery ,bo gdzie im będzie cieplej?:)
butki? FAAAAAAJNE NIE ? szyłam nie szyłam,jakie to ma znaczenie?:)

piątek, 5 października 2012

zasowiłam się na ament;)

motyw ten sam ,wyszła mi nawet niebieska;). Kombinuję ze zdjęciami.Miała być sesja nadrzewna ale pogoda pomieszała mi szyki.Paskudny wiatr i padało ,a dziś? Słonko od rana,choć powietrze mocno rześkie.
i jeszcze takie przyborniki? etui? na różności;)

wtorek, 2 października 2012

Pan Sowa

no co ? wesoło się szyło;D