wtorek, 22 marca 2011

ano boberas

chyba ciut pomogło.
mamy przesunięcie na czerwiec.
Ale czy dotrwamy i czy będziemy mogli do tego czasu COŚ zmienić ?
Ba , musimy. Jutro,tak ,jutro zmieni się moja pracowa sytuacja.
Niby będę a jednak mnie nie będzie.Czyli muszę stanąć na własne nogi i założyć swoją firmę.
Nie czuję tego.
Nie mam pomysłu na siebie.
Nie mam pomysłu na nazwę.
Nie mam pomysłu na życie.

7 komentarzy:

  1. "Zachodni wiatr" - to w kwestii nazwy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy pomysl juz masz, czyli pomysl zalozenia wlasnej firmy, nastepne przyjda w swoim czasie:))
    A ja potrzymam kciuki za powodzenie:))

    OdpowiedzUsuń
  3. ds - za długie,musi być bardziej chwytliwe;)

    star - :))))) dobra kobita z Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. WestWinter - swiatowo i wpada w ucho;)

    OdpowiedzUsuń
  5. anonimowy - ;)))
    ale będzie sie kojarzyć raczej z usługami morskimi a ja cholerka nei zakładam mariny;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To może załóż marinę? ;-/
    A serio, nie zazdroszczę. Jak nikt mi nie chciał dać pracy swego czasu, to próbowałam coś wymyślić swojego, ale przedsiębiorczość nie jest moją cechą. Mam nadzieję, że Tobie pójdzie lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  7. nielot - ja tam pracy już "normalnej" raczej nei dostanę;/.Więc nic innego mi nie pozostaje.

    OdpowiedzUsuń