wtorek, 9 lipca 2013

sówki i motyle

Osobisty zainwestował kasę we mnie;). Wiesz,rzekł , warto chyba zainwestować,bo mi się opłaci ? spojrzał z nadzieją w głosie;). No i mam.Masę prześlicznych materiałów.Najchętniej siedziałabym całe dnie w pracowni,by wyszyć wszystko co się w głowie kłębi! Zdobyłam materiał w ... sówki,sóweczki;).I już po uszyciu części i przyłożeniu przez "przypadek" kawałka materiału,bo mi się tak pomieszało jedno z drugim,wyszło że fajnie wyglądają te fiołkowe kropeczki do kremu. I tak powstała pościel:

SÓWKI:)


Kupiłam też taki energetyczny,w kółeczka i z czerwienią materiał.Wszystko szło gładko do momentu jak miałam komponować ochraniacz.Znaczy się wzór na ochraniaczu.I zagwozdka.Bo baloniki ? eeeee.Kółeczka ? eeeee .Może wiązanka balonów ? eeeee A rozrzucone koła ? eeeee. I tak człowiek stoi,układa,myśli i nagle jakoś tak,ot ,przyłożyłam to tu,to tam i JEST :)

MOTYL :) !


Osobistemu bardzo ten wzór podszedł.Tuptał i tuptał, chodził koło łóżeczka i podziwiał;) Potem uszyłam jeszcze pościel do kołyski na zamówienie

i tak o, szyje się:)

4 komentarze:

  1. Jakie ładne materiały,aż chce się szyć,to prawda;))))
    ta na zamówienie też świetna,kolory i koniczynki!

    OdpowiedzUsuń
  2. uszyłam wcześniej podobna do normalnego łóżeczka i panie zobaczyły i wybrały taka do kolyski.
    Fajnie jest coś projektować i potem szyć;).A jak rozkładasz materiały...heheh jak kupowalismy to nie wiedzialam które brać:)
    bo podstawę trzeba,bo wiadomo IDZIE,a potem trzeba ryzykować i kupić to i owo inne,bo czemu niby nie ?

    OdpowiedzUsuń
  3. i jeszcze mieć na to pieniądze ,a później,żeby trafić w gusta klientów, a te wiadomo są różne ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak z tym trafieniem to bywa różnie.Dlatego niestety wybieram takie hm,neutralne,spokojne,dopiero ostatnio pokusilam się o te czerwono-pomarańczowe kółeczka:)

      Usuń