wtorek, 11 stycznia 2011

Naśladowczyni

Młoda zobaczywszy moją czapkę,poprosiła o podobną.Zrobiłam szybciorem,pomna iż chodziła w wielkie mrozy z gołą głową ( ależ mam na głowie kaptur mamo ! ) bo nic jej się nie podobało w sklepach.
No i :





A tak na marginesie,czapka przez przypadek chyba ją uratowała.
Poszła do szkoły,poślizgnęła się gdzieś na drodze ( a ma naprawdę dobre buty) upadła i ... głową w krawężnik;/.
Koledzy podnieśli , chcieli zanieśćdo szkoly ale sama doszła,niestety potem ból głowy,wymioty i takie tam.
Wróciła szybko i poszła spać;/.
I dredy właśnie dokręcone,a uderzyła się po tej samej stronie gdzie miała ranę głowy po tamtym ,zeszłorocznym wypadku.
Szit.
A pierwszego stycznia nie wypuściłam jej z domu;>.

15 komentarzy:

  1. A jak się robi taką czapkę?

    OdpowiedzUsuń
  2. ja ściągnęłam i zmodyfikowałam wzór czapki która mi się jakby "nawinęła pod rękę" ;)( czapka matki kolegi Młodej,ktora jakimś cudem u nas w domu gosciła;)czapka,nie matka)

    druty "4",półtora motka wełny/włóczki eeee takiej jak lezy i zmierzę to ma grubosć 3 mm;)(gdzieś mi metka zgineła)

    nabrać 82 oczka i robić ściagaczem podwójnym (dwa lewe,dwa prawe) 20 cm

    potem przeszłam na druty nr "5" i robiłąm 11 rzędów oczka prawe (dodałam w pierwszym rzędzie 10 oczek),potem szlaczek - co piąte oczko puste okienko.potem znow 11 rzędów oczka prawe.

    Szlaczek - 3 rzędy oczka lewe - ryż.

    I znow 11 rzędów oczka prawe,szlaczek do 5 oczko puste okienko,11 rzędów oczka prawe

    szlaczek 3 rzędy oczka lewe.

    I znów 11 rzęów oczka prawe,szlaczek ,i zaczęłąm spuszczać oczka/tracić oczka.
    Najpierw w 11 rzędach te dodane wcześniej 10 oczek zrzuciałm/.

    Potem przerobiłąm jeszcze prawymi z 20 rzędów tracąc oczka w sumie natk na wyczucie;),i ostatnie 5 rzędów juz na max ,zostawiając tylko 6 oczek.Zakończyłam,i zarobiłam szydełkiem.( u siebie dodałam pompon)

    Mozna normalnie zszyć pamietając że ściagacz się wywija,czyli zszywać na stronei prawej,bo lewa musi być ładniejsza;).

    Większosć robi jakieś wariacje na temat tam gdzie ja jechałam prostym ściegiem,ajkieś listki,jakieś okienka itepe,ale ja mam 16 lat przerwy , to i wydziwiać nei chciałam bo zapomniałam sporo;)
    Masz w dwa wieczory czapę jak ta lala;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie, przepis na czapkę równie dobrze mógłby być po chińsku, bo ja tylko szalik potrafię udziergać:D
    Szlaczki, oczka lewe, oczka prawe, ściagacz podwójny..- enigma:-)

    Dzień dobry, tak przede wszystkim
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. szit, szit, szit, cholera zabron jej chodzic ulicami!
    Beata z Z

    OdpowiedzUsuń
  5. JEzuuu to mnie chyba przerasta

    OdpowiedzUsuń
  6. Pochwalam, nie ma to, jak własne wyroby, ale też trzeba mieć jakiś dryg, żeby nie wyszedł bubel. :/
    Ja nigdy nie potrafiłam nic oprócz krzywego szalika, tym bardziej podziwiam Twe udane czapki, no i mitenki -chyba jeszcze trudniejsze?

    OdpowiedzUsuń
  7. Czapka pasuje do dredow :)
    A dredy jak widac sa cholernie uzyteczne - w sumie to taka amortyzujaca poduszka...

    Jak ona sie tak czesto przewraca to moze warto kupic specjalne kolce do zakladania na podeszwy butow? W Norwegii maja takie, coby sie na lodzie nie wywracac.

    OdpowiedzUsuń
  8. kwoka - tak,mitenki trochę pracochłonne i te moje do końca nie wyszły jak trzeba,ale ja już tak mam ,że problem z DOKŁADNYM odwzorowaniem wzorca istnieje ;).
    Zrobię Młodej już z poprawkami.

    futrzak - wszędzie na piechotę,a wiadomo zima u nas słuszna,a potem odwilż i lodowisko wszędzie.Myślałam o kolcach.Stardust pokazywała na zdjęciu ma takie ,nie wiem gdzie u nas w Polsce kupić można,bo nawet mami bym nabyła.Na allegro ni ma,chyba że szukałam pod złą nazwą;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Tuv, o tutaj na przyklad sa:
    http://www.amazon.com/Non-slip-Snow-Grabbers-Size-7-12/dp/B004EB5ODY

    mozesz kupowac z amazona?

    OdpowiedzUsuń
  10. futrzak - dzięki.Właśnie o takich myślałam.Nie wiem czy mogę ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Tuv:
    no to sprobuj. Co najwyzej przy placeniu powie ci, ze nie akceptuje twojej karty kredytowej i tyle. A jak zaakceptuje to dokonasz zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. no proszę pomyślałby kto że to czapka a to nie czapka a hełm w końcu uratował dziecko od większych urazów:)
    Nie wiedziałam, że masz dwa blogi.....

    OdpowiedzUsuń
  13. szpilka - bo to tajne/łamane przez poufne;)
    Tutaj na razie rodzina nie zagląda bo nei wie;>

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mi sie podobaja te Twoje czapki. Zdolna bestia jestes:) A kolce to Lorenza pisala, ze dostala w Tchibo.

    OdpowiedzUsuń
  15. Star - muszę zajrzeć,dzieki za podpowiedź

    OdpowiedzUsuń