niedziela, 8 maja 2011

towarzysze

przepiękny wiosenny dzień.
Na tarasie się wygrzewałam w otoczeniu psów i kończyłam towarzyszy.Wszak jednemu kotu się nudzi,prawda?

6 komentarzy:

  1. ojej, jakie ładne:) i chyba malutkie, bo na książce leżą...

    OdpowiedzUsuń
  2. jej czyżby się odetkało?!?

    OdpowiedzUsuń
  3. juz pisałam, ale powtórzę Boskie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To teraz masz już pięć kotów? :)

    P.S. tuv ;) ależ zestaw!! :) i wrzosowe sandały?? :) zazdroszczę... :)

    OdpowiedzUsuń