poniedziałek, 8 października 2012

straszyciele

no to jest pierwszy: CZAPKONUR.
dziś mało na poddaszu,sprawy przyziemne zwyciężają.

6 komentarzy:

  1. Fajne,i jeszcze ta nazwa,heheh:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Przejrzałam hurtem kilka wpisów ( miałam tu zaległości ) i jestem po WRAŻENIEM Twej fantazji, kreatywności ( określenie na czasie )
    i w ogóle...np. zachwyciłam się biało-niebieską LODOWĄ PANIENKĄ
    oraz dowcipnymi nazwami poszczególnych wyrobów np. ten Czapkonur powyżej. Moje wielkie GRATULACJE i powodzenia w działalności!

    OdpowiedzUsuń
  3. Skarbie, a jakby go napchać czymś ciężkim, lub mało gniotliwym i gdyby był nieco bardziej pękaty, to mógłby robić za podpórkę - blokadę do drzwi np. w blokach... (i nie tylko), bo nic mnie tak nie wkurza jak klamki rypiące o ścianę i wybijające dziury :P w ścianach... mógłby mieć postać np. kostki do gry z pentelkami (żeby było za co złapać), albo domku baba jagi, albo koła od samochodu... grunt aby było szersze niż klamka i mało gniotliwe i dość ciężkie, jak wydumam napychacza to ci napisze co wydumałam :P

    OdpowiedzUsuń