poniedziałek, 19 listopada 2012

słodka 2

kropeczki zawsze są SŁODKIE. A jak do tego mamy serduszko:)
no to taki przerywnik. Do tego moje kukiełki/lalki/tildy.Sssstraszny widok bynajmniej...
i kiedy ja to skończę?

12 komentarzy:

  1. zdjęcie pierwsze, milutka pościel,nic tylko wskoczyć:) Zdjęcie drugie,łoo a co to się wyprawia, nogi,nogi,nogi i pupy!:)))
    Performance normalnie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz jakiś sposób na przewracanie tych makaroników na prawą stronę, by się szwy nie rozłaziły? :D Nie tylko to zniechęca do tild - nie mam cierpliwości do tych nóżek i rąsi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja szwy zakańćzam.Każy szew,i zostawiam min 2-3 mmm od brzegu i jakoś nigdy się nie rozlazły;).
      Kupiłam takei ta mustrojstwo do przewlekania ale DAJ SPOKÓJ o mało przez to ścian nie pogryzłam;>

      Usuń
    2. 2-3 mm? Daję po pół centymetra i blokuję zygzakiem, a i tak mi zawsze gdzieś coś wylazło :d
      A jak to ustrojstwo wygląda?

      Usuń
    3. zygzakiem? wszystkie zagłębienia i wcięcia?!?
      a tu:
      http://pl.strima.com/lt40-lt40-1-p-przyrzad-do-wywracania-paskow-i-szlufek-oraz-przeciagania-sznurka-zestaw-2-szt-/item/1035669/

      Usuń
    4. Ale bajer :)
      A no, staram się. Na darmo widać :D

      Usuń
  3. to drugie zdjęcie to jakaś orgietka czy cuś:)) nieźle Ci to wyszło:)))a po "skończeniu" wszystkie takie święte i niewinne...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co nie?
      a noszę sie z zamairem zrobienia MNIEJ świętych czy też nawet hm,koszmarnych;)

      Usuń
  4. Informuję - kot wypasiony grubas:)

    OdpowiedzUsuń