poniedziałek, 14 stycznia 2013

Licho nie śpi

zła jestem aż strach.Nastrój nieprzysiadalny do kwadratu. Znów overlock. A raczej pewnie moje nieuctwo w tym temacie;/. mam na jutro pilne zamówienie,od początku roku borykam się z niechęcią do szycia wszelakiego ale cóż,jak trzeba ;). Złamałam igły.W overlocku są dwie ,obok siebie i złamałam obie. No trudno,trzeba wymienić.Wymieniłam NIC NIE ZMIENIAJĄC ,poprawnie kilka razy sprawdzając ułożenie nici.I ŹLE SZYJE Nie,nie ma kawałków igły gdzieś w mechanizmie,nie zmieniałam siły naciągów,oczyściłam wnętrze z paprochów,nie ma zaplątanych nitek,nie założyłam grubszej nici,wg mnie igły założone są poprawnie- właściwą stronę DO MNIE,właściwy numer - głębiej już igieł osadzić się nie da... Pętelkuje. Więc jednak naciąg? Ale kurka w którym miejscu?!?

4 komentarze:

  1. no nie powinno się tak dziać, moze jesli nie za długie te igły to za krótkie i trzeba ciutkę nizej ,czyli nie wpychac do konca przy zakładaniu? Rowek jest,wiec nie da sie zle założyć, kurcze,to nie wiem,naciąg do nitki jeszcze ten ostatni przed włozeniem do igły sprawdź,tam zazwyczaj są takie osłonki z blaszki,moze tam cos sie zaczepia ?
    9no chyba ze w twoim owerl. ich nie ma)

    OdpowiedzUsuń
  2. Za luzna nitka spodnia? Czy wierzchnia? (ktora ci robi petelki - ta jest za luzna).

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja doszłam, że odkąd igła mi się złamała, włożyłam taką samą, ale z innego kompletu, to maszyna mniej świruje - :D może Ty masz odwrotnie - wsio się zgadza, a jednak igły gorsze, masz jeszcze jakieś na próbę?

    OdpowiedzUsuń
  4. owszem mam oryginalne i wymieniłam.Niestety mam jakieś niejasne wrażenie że .... coś się dzieje z naciągiem dolnym jednej z nici - a raczej jakby tu rzec NAJWAŻNIEJSZEJ nici...Wkurzona byłam na maksa bp bardzo pilne zamówienie a tu co ? jakossobie poradziłam,ale chyba jutro dzwoniędo serwisu,maszyna wszak na gwarancji !!!

    OdpowiedzUsuń