Przed godziną syn zawiadomił nas że musi się wyprowadzić z kwatery do godziny 18 (gość który mu ją wynajmował sprzedał mieszkanie !).
osobisty wsiadł w samochód i pojechał w podróż,która kosztuje, jak dla nas bezsensownie wydane pieniądze.Nikt go w tym Wrocławiu nie chciał przyhołubić na kilka dni,do czasu znalezienia nowej kwatery.
ma pracę,którą niby że co ? zawiesi na kołku?
Pierwszą wypłatę miał dostać 7 kwietnia;/.
Nie wiem,nie ogarniam.
odezwij się do mnie, spróbuję pomóc!
OdpowiedzUsuńwysłalam maila,bo nie mam innych namairów
OdpowiedzUsuńdzięki,złapałam chłopaka w pociągu był jeszcze.
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak to się potoczy
no zobaczymy, oby się poukładało:)
OdpowiedzUsuńcholera jasna!
OdpowiedzUsuńsytuacja nam się gmatwa coraz bardziej.
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny.
No co ja mogę zrobć? no wygrać mogę ale wiadomo,jak ktoś chce to gówno jest;)
Ja to nie ogarniam jak można sprzedać lokatora razem z mieszkaniem. Na miejscu Juniora bym się nie ruszyła. Chyba, że nie miał żadnej umowy, tylko tak na dziko mieszkał.
OdpowiedzUsuńW umowie powinien mieć termin wypowiedzenia umowy najmu. A swoja droga, ciekawość, czy z tytułu tego wynajmu gość odprowadzał kasę do urzędu skarbowego?
OdpowiedzUsuńchłopak żadnej umowy tym razem nie miał.
OdpowiedzUsuńMieszkał u policjanta wiec myślał że ok będzie...
Gość jak się okazało kupuje mieszkania z zajęć komorniczych - licytacja(hłe,hłe).
Wynajmuje 5 lat,potem sprzedaje...I idą mu jak ciepłe bułeczki bo sporo ponizej ceny rynkowej spuszcza...
Uważam że bez układu z komornikiem to to raczej nierealne...
e, nie koniecznie - jest ogłoszenie o sprzedaży ogolnodostępne i sprzedaz jest jawna, czy ja wiem?
OdpowiedzUsuńAle urząd skarbowy to akurat w dupie ma, czy to policjant czy nie policjant.
OdpowiedzUsuńno to niech chłopak wyciągnie z tego wniosek, że myślenie że będzie ok kończy się na myśleniu. na przyszłość będzie jak znalazł.
OdpowiedzUsuńBez wzgledu na to czy z umowa czy bez nie potrafie pojac jak mozna wyrzucic kogos na ulice. Ja tutaj mam umowy tylko przez pierwszy rok, a potem to jest na tak dlugo jak mi potrzeba. Wyrzucenie lokatora nawet bez umowy musi byc sadownie i moze trwac od 6 do 18 miesiecy. Uwaga w tym czasie lokator moze, ale nie musi placic:))
OdpowiedzUsuń